07.11.2005 :: 14:04
Nie warte będąc na pustyni nic nie znaczących słów przesypujących się jak piasek bez wyrazu wymawianych na pustyni imion nie wypowiedzianych echem zapomnienia odbijającym się od ścian stojąc w tym miejscu nagrzanym od ludzkich słabości ludzkich kłamstw i niedopowiedzeń czuję każdym centymetrem ciała że temperatura rośnie czuję jak w każdy cal wbija się igiełka uszczypliwości i arogancji kiedyś to miejsce pełne drzew, trawy i wody wezbrało piaskiem ziarenko po ziarenku i ogarnia ziarenko po ziarenku nadal wysusza nas „ach, jaka pustynna jest ta planeta”